Kiedy do dentysty?
Ból zęba to coś, co dla większości z nas jest nie do zniesienia. Zazwyczaj przeraża nas wszystko od przeglądu, przez borowanie, zdejmowanie kamienia do wyrywania. Ten ogromny, nieprzyjemny fotel i jeszcze gorszy zapach w gabinecie.
Dlatego odwlekamy wizytę u lekarza stomatologa najdłużej, jak się da. Kiedy jednak zdecydowanie powinniśmy się tam udać? Przede wszystkim, nawet jak nas nic nie boli, przynajmniej raz na pół roku. Chodzi o to, aby lekarz zajrzał nam do jamy ustnej i zobaczył czy nasze zęby są zdrowe i czy przypadkiem nie pojawiły się jakieś inne infekcje.
Okazać się może bowiem, że mamy próchnicę, paradontozę, zapalenie dziąseł albo wadę zgryzu, a o tym nie wiemy. Warto być pod kontrolą stomatologa tak, jak pod kontrolą każdego innego lekarza. Oczywiście koniecznie trzeba iść do lekarza także wtedy, gdy naprawdę już nas żab boli, gdy czujemy, że nie możemy ani spać, ani jeść, a jedna strona twarzy jest wyraź nie opuchnięta.
Nie ma się wtedy absolutnie nad czym zastanawiać.