Wieloletnie czy jednoroczne?
Urządzając ogród warto zadać sobie pytanie o to, jaki efekt chcemy uzyskać.
Czy zależy nam na tym, by raz ustalona aranżacja powtarzała się w kolejnych latach, czy może wolimy większą swobodę i będziemy modyfikować wszystko wraz z każdą kolejną wiosną? Oba podejścia mają swoje zalety.
Rośliny wieloletnie, o ile nic nieoczekiwanego się nie zdarzy, będą cieszyć nasze oczy przez długi czas, a ich cykl wegetacji będzie wyznaczał dla nas pory roku równie dokładnie jak naścienny kalendarz.
Trzeba rzecz jasna wykazywać o nie sporo dbałości.
Chodzi zwłaszcza o okres zimowy, gdy niskie temperatury mogą zaszkodzić roślinności.
Warto używać wówczas kory drzewnej, która ma dobre właściwości izolacyjne, a także innych ogrodniczych patentów, które pozwolą zachować nasze zielone atrakcje w dobrej kondycji.
Co się tyczy roślin jednorocznych, można nimi żonglować z dużą dowolnością.
Gdy po sezonie obumrą, pozostałości należy usunąć i zastanowić się, co posadzić w ich miejsce.
Z pewnością drugie rozwiązanie jest lepsze dla osób, które lubią wykonywać w swoim ogrodzie nieco więcej prac.